Styl skandynawski we wnętrzach od wielu sezonów cieszy się popularnością ze względu na to, że jest estetyczny, uniwersalny i gustowny. Szarość i drewno i beton to jego podstawowe cechy, które każdy rozpoznaje. Traktuje się on również przytulnymi i pięknymi dodatkami. W jaki sposób można nieco ożywić pomieszczenie skandynawskie, jeżeli przyjdzie delikatne znużenie tym stylem? Można to zrobić za pomocą niedrogich dodatków. Dzięki temu można delikatnie zmieniać styl wnętrza nawet co sezon.
Zieleń, a może złoto?
Jednym ze sposobów na dodanie skandynawskiego stylu wnętrzu jest urządzenie wnętrz w taki sposób, by można było w każdej chwili wstawić do nich różnego rodzaju rośliny doniczkowe. Zieleń koi oczy i pomaga się zrelaksować, a ponadto pasuje do typowo skandynawskiego klimatu i jego barw. Można również wprowadzić kwiaty cięte, nawet w formie suszonej. Oprócz roślin, można do wnętrza dodać takie elementy jak pledy, poduszki czy zielony dywanik. To niesamowicie ożywi mieszkanie, zarówno salon, jak i na przykład sypialnię. Kolejna propozycja to złote elementy ozdobne, takie jak świeczniki czy lampiony lub patery. Kolor złoty dodaje też wnętrzu elegancji. Do klimatu skandynawskiego pasuje również światło świec. Element ozdobny, ale także użytkowy stanowi biokominek, który można zastosować nawet w bloku, ponieważ nie wymaga montażu wentylacji. Będzie on stanowił jeden głównych elementów, na który pada wzrok odwiedzających gości i domowników. Ponadto dostarczy miłego ciepła. Nie jest to droga inwestycja, zaś poprawia komfort i przede wszystkim zdobi.